Zrobiłam szybki rachunek. W ostatnim roku szkolnym Dominika pięć razy leżała na oddziale gastroenterologicznym, do tego pięć wizyt w Poradni Mukowiscydozy w IMID i trzy wizyty w Poradni Diabetologicznej. Do tego ciągłe problemy z brzuchem, niezliczona ilość nieprzespanych nocy, jednym słowy – nie był to najlepszy pod względem zdrowia rok szkolny dla Dominiki. Ale chorowanie nie może być wymówką i w przypadku Misi pokazuje, że jak się chce można wszystko. Choroba to dodatkowe obciążenie, ale dla ambitnej i pracowitej jednostki nie jest przeszkodą w samorealizacji. Dlatego pękając z dumy, chwalę się, że Dominika ukończyła I klasę gimnazjum ze średnią ocen 5,5!