Każdy cukrzyk wie, jak uciązliwe jest ciągłe monitorowanie cukrów. Dominika ok 10x dziennie kłuje paluszki aby sprawdzić jaki ma poziom cukru. Od jakiegoś czasu na rynku, (niestety ciągle nie polskim) jest dostępne urządzenie do monitorowania glukozy Libra Freestyle. Od dzisiaj Dominika dołączyła do grona jego użytkowników. Co to oznacza w praktyce? Nie trzeba już się kłuć! Wystarczy zbliżyć urządzenie do sensora, który jest umieszczony na ramieniu i gotowe. Sensor trzeba wymieniać co 14 dni. Nie ukrywam, że jest to dość kosztowne rozwiązanie ale dzięki wspaniałym ludziom przynajmniej przez jakiś czas palce Misi będą miały okazję odpocząć 🙂 A cukry będą dopilnowane jak należy, teraz nawet nocne mierzenie nie jest straszne:) O higieniczności takiego rozwiązania nawet nie będę pisać, bo oczywiste jest, że nie zawsze jest gdzie te ręce przed zmierzeniem umyć. Wszyscy jesteśmy szczęsliwi 🙂
Dodaj komentarz