Dominika Morańska

Mukowiscydoza - wyścig który musimy wygrać

Możesz wesprzeć nasz wyścig wpłacając darowiznę na:
Fundacja Matio
Alior Bank S.A
55 2490 0005 0000 4530 7261 9403
z dopiskiem: Dla Dominiki Morańskiej

Strona 5 do 37

Miało być o wakacjach

a będzie o bezsilności… Od kilku tygodni zbierałam się, aby napisać o tym jak mijają nam wakacje, ale jakoś się nie składało. W piątek wróciliśmy z oddziału gastroenterologicznego CZD i wakacyjny czar zupełnie prysł. Dominika miała wykonywaną gastroskopie i kolonoskopie. Kontynuuj czytanie

Wakacje :)

Zrobiłam szybki rachunek. W ostatnim roku szkolnym  Dominika pięć razy leżała na oddziale gastroenterologicznym, do tego pięć wizyt w Poradni Mukowiscydozy w  IMID i  trzy wizyty w Poradni Diabetologicznej. Do tego ciągłe problemy z brzuchem, niezliczona ilość nieprzespanych nocy, jednym słowy – nie był to najlepszy pod względem zdrowia rok szkolny dla Dominiki. Ale chorowanie nie może być wymówką i w przypadku Misi pokazuje, że jak się chce można wszystko. Choroba to dodatkowe obciążenie, ale dla ambitnej i pracowitej jednostki nie jest przeszkodą w samorealizacji.  Dlatego pękając z dumy, chwalę się, że Dominika ukończyła I klasę gimnazjum ze średnią ocen 5,5!

Punkt widzenia zależy od miejsca siedzenia

Wczoraj przekonałam się na własnej skórze o prawdziwości tego powiedzenia. Jak zapewne wszyscy wiedzą, w CZD w Warszawie nie dzieje się dobrze. Pielęgniarki odeszły od łóżek pacjentów. Przyznam szczerze, że po części nawet je rozumie. Jest ich zdecydowanie za mało a i pensje szału nie robią. Gdy rozpoczęły strajk, myślałam, że słusznie robią. Trzeba walczyć o siebie. Kontynuuj czytanie

Libre Freestyle :) – chwalimy się

Każdy cukrzyk wie, jak uciązliwe jest ciągłe monitorowanie cukrów. Dominika ok 10x dziennie kłuje paluszki aby sprawdzić jaki ma poziom cukru. Od jakiegoś czasu na rynku, (niestety ciągle nie polskim) jest dostępne urządzenie do monitorowania glukozy Libra Freestyle. Od dzisiaj Dominika dołączyła do grona jego użytkowników. Co to oznacza w praktyce? Nie trzeba już się kłuć! Wystarczy zbliżyć urządzenie do sensora, który jest umieszczony na ramieniu i gotowe. Sensor trzeba wymieniać co 14 dni. Nie ukrywam, że jest to dość kosztowne rozwiązanie ale dzięki wspaniałym ludziom przynajmniej przez jakiś czas palce Misi będą miały okazję odpocząć 🙂 A cukry będą dopilnowane jak należy, teraz nawet nocne mierzenie nie jest straszne:) O higieniczności takiego rozwiązania nawet nie będę pisać, bo oczywiste jest, że nie zawsze jest gdzie te ręce przed zmierzeniem umyć.  Wszyscy jesteśmy szczęsliwi 🙂

Tyle radości i piękna :)

Dominika już nie raz pokazała, że swoim usposobieniem przyciąga do siebie samych wspaniałych ludzi. Czaruje nie tylko nas rodziców, ale i całe otoczenie wokół siebie. Misia ma niezwykły dar 🙂 Fantastycznie wychodzi na zdjęciach i uwielbia być fotografowana. Tym razem frajdę postanowiła zrobić jej Pani Marlenka, właścicielka przecudnie położonego Ośrodka Jeździeckiego w Prabutach –  http://stajniaprabuty.pl  Opowiedziała o Misi swojej koleżance, która tak się składa uwielbia robić zdjęcia –  https://www.facebook.com/fotografiaagata/?fref=ts Kontynuuj czytanie

CZD – kolejne nadzieje

Wczoraj byliśmy w Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie na niemal wymuszonych przeze mnie badaniach w kierunku dysbakteriozy jelit. Jaki wynik? Jak zwykle matka ma rację… W sumie ostatnio i bez diagnozy była leczona w tym kierunku, niestety, z coraz gorszym efektem. Antybiotyki działały na nią coraz krócej. Tym razem, zastosowano trochę inne leczenie, a mianowicie  Misia dostała augmentin w małej dawce, ale za to aż do naszego pobytu w sierpniu na oddziale gastrologicznym, o ile oczywiście dobrze to zniesie. Kontynuuj czytanie

Społek dla Dominiki – Filmik

Pisałam już, że Dominika chodzi do super szkoły i ma wspaniałych ludzi wokół siebie?
Oto dowód 🙂

Społek dla Dominiki – Wielki Finał

Emocje jeszcze nie opadły! To było niezwykłe przeżycie. Przez 6 miesięcy zastanawialiśmy się czy i ile powiedzieć o mukowisydozie szkolnym kolegom Dominiki. I powiem Wam, że bardzo się cieszę, że w końcu się na to zdobyliśmy. Dzisiaj jesteśmy pewni, że nasze dziecko ma w szkole masę przyjaciół, takich, którzy bez względu na wszystko zawsze będą z nią. Wierzymy, że ludzie poznając mukowiscydozę będą w stanie bardziej nas zrozumieć.  Niezwykła oprawa i teatr wypełniony widzami do granic możliwości. Kontynuuj czytanie

Społek dla Dominiki

Po długich rozważaniach za i przeciw, miesiąc temu zdecydowaliśmy się opowiedzieć w szkole Dominiki o chorobie jaką jest mukowiscydoza. Od zawsze walczymy o  normalność, jednak choroba nie pyta nas o nasze plany tylko robi swoje – wyniszcza organizm Dominiki. Mimo, iż mój „wykład” nie dotyczył bezpośrednio Misi, spotkał się z dużym zrozumieniem. Szkoła wyszła z inicjatywą aby zorganizować koncert charytatywny na jej rzecz. Jest to niezwykle piękny i wzruszający gest. Już teraz chciałabym podziękować orgaiznatorom, uczniom i wszystkim zaangażowanym za dobro i wrażliwość. Kontynuuj czytanie

Bezsilność

Bezsilność… Znacie to uczucie? Bo ja ostatnio aż za dobrze. Bóle brzucha powróciły. Jeszcze niedawno po przeleczeniu antybiotykiem Dominika miała prawie 2 miesiące spokoju, niestety tym razem lek zapewnił jej tylko 2 tygodnie normalności. W ostatnim tygodniu 2 przespane noce, 2 razy nie poszła do szkoły, bo po 3-4h snu nikt nie byłby w stanie funkcjonować Kontynuuj czytanie

« Starszy wpis Nowszy wpis »

Dominika Morańska | ZALOGUJ SIĘ

Wykonanie SERWIS mukowiscydoza Do góry ↑

Strona wykorzystuje pliki cookies. Polityka prywatności.