Pewnie jak większość z Was siedzę i robię podsumowanie minionego roku. Dla nas bardzo burzliwego. Był to rok w którym wylaliśmy wiele łez, zarówno rozpaczy, bezsilności, strachu jak i radości, wzruszenia. Był to rok, w którym wszystko kręciło się wokół Misi. Pierwsze pół roku spędziłyśmy głównie w szpitalach walcząc o życie. Drugie – dziękując za najwspanialszy prezent jakim jest nowa wątroba i ucząc się żyć od nowa. Patrzymy jak stan Dominiki się poprawia jednocześnie drżąc aby było tak cały czas, aby mukowiscydoza odpuściła chociaż na trochę i pozwoliła nam się cieszyć tym co mamy teraz. Oby jak najdłużej. Nie chcemy myśleć o kolejnych „wyścigach” w których zapewne będziemy zmuszeni uczestniczyć. Liczy się tylko dziś. A dziś jest naprawdę cudowne 🙂 Wystarczy spojrzeć na Misię.
W Nowym Roku, życzymy Wam samych szczęśliwych chwil. Abyście cieszyli się z małych rzeczy, ale także walczyli o te duże. Ale przede wszystkim życzymy Wam zdrowia bo z nim realizacja planów i marzeń jest zdecydowanie łatwiejsza.